aktualnie dostępne jest jedynie opowiadanie pt. "Tylko (nie) kochaj"
❝Tylko (nie) kochaj [Z]❞ (2018-2019)
Dla siedemnastoletniej Zofii Kowal najważniejszą wartością w życiu jest przyjaźń. Oddałaby za nią wszystko.
W momencie, kiedy zaczyna się nowy rok szkolny, a ona i jej przyjaciele, trafiają do różnych klas, Zofia nie chce, aby ich relacje uległy zmianie. Nie jest to jednak takie proste. Oprócz innych klas, przed Zofią wyrastają nowe przeszkody. Musi zmierzyć się z rosnącym uczuciem, które, jak sama zdaje sobie sprawę, nie jest dla niej dobre. Dodatkowo przez pojawienie się w nieodpowiednim miejscu i czasie traci całą sympatię klasy, jaką udało jej się uzyskać. Jakby tego było mało zaczyna zauważać dość niepokojące sygnały od dwójki jej przyjaciół, a sama zaczyna wątpić w to kim jest.
Mimo pozorów tytuł nie odnosi się jedynie do głównej bohaterki, ale... O tym już sami musicie się przekonać.
Szukaj:
❝Tough love [Z]❞ (2015-2016)
"Jej kruche serce wiele już przeżyło, ale z pewnością żadna rana nie umacniała jej w żadnym, nawet najmniejszym procencie. Każde niewidoczne dla ludzkiego oka zranienie, pogłębiało straszliwą agonię, którą musiała pokonywać, chociaż na chwilę. Tak strasznie nie chciała udawać "tej wesołej", ale nie miał innego wyboru. Nie chciała wracać do rodzinnego domu, ale tęsknota za ukochanym była zbyt duża."
Te właśnie słowa rozpoczynają historię, z której swego czasu byłam dumna, aczkolwiek na chwilę obecną spoglądam na nią jedynie z sentymentem. Pełno w niej błędów ortograficznych, językowych, a nawet logicznych(!). W każdym razie to nadal jest jedna z moich prac i nie mogę się jej wstydzić. Poza tym, to i tak jest lepsze jakościowo niż historia, która znajduje się poniżej.
Jeśli masz ochotę wypalić sobie oczy - śmiało. Tylko nie pisz później, że nie ostrzegałam :P.
Szukaj:
❝Love Comes Alone [Z]❞ (2014-2015)
"Sławna reporterka, tak myślicie.? Jeśli tak, to mylicie się. Pracuję w małej fundacji, której nikt jeszcze nie postanowił wesprzeć. Udzielam tylko wywiadów tym osobą, które o to proszą. Z reguły nie mam z tym problemów, ale kiedy dowiedziałam się, że wywiadu pragnie wielkiej sławy producent filmowy "León Verdas"... Nie miałam ochoty, aby się z nim spotkać. Sądziłam, że jest nadąsanym inbicylem. Czy na prawdę tak jest.?"
Wstawiłam ten fragment w dokładnie takiej wersji, w jakiej znajduje się on na blogu, abyście uwierzyli mi, że nic poza zażenowaniem i waleniem głową w ścianę, nie doznacie podczas czytania tego tworu.
Ps. Tak to jeszcze z czasów, kiedy pisałam fanfiki o Violetcie.
Szukaj:
❝Wyszepcz mi prawdę [W]❞
❝Rozczasowany [W]❞
[T] - trwające
[Z] - zakończone
[W] - w planach
[W] - w planach
~*~
Wcześniej napisałam jeszcze z 3(?) pełne opowiadania (i wiele jedynie "ryśniętych"), które NA CAŁE SZCZĘŚCIE zostały usunięte. Bodajże dwa zachowałam sobie w dokumencie na swoim komputerze i wracam do nich czasami, żeby się pośmiać (naprawdę - początki są bardzo zabawne).
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2019r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz